niedziela, 7 października 2012

002. Niall part. 2

Część 2 imagina z Niall'em. Podoba się? Komentuj! Nie podoba się? Też komentuj!
P.S. Przepraszam za błędy ortograficzne, jeśli się jakieś pojawią!
------------------------------
-Niall, jestem w ciąży.
-Kochanie, ale to wspaniale!
-Nie, właśnie nie wspaniale! Mam ledwo 18 lat! Nie jestem gotowa zostać matką! Wyobrażasz to sobie? Ty, wiecznie zapracowany ojciec, który rzadko przebywa w domu. Jeździsz w trasy, dajesz koncert, masz próby! Jesteś w domu ledwo 6 miesięcy na rok!-łzy leciały mi ciurkiem po policzkach.
-Kotku, nie płacz. Poradzimy sobie! Będziemy wspaniałą rodziną.-przytulił mnie jak najmocniej potrafił. To bardzo dodało mi otuchy. Co jak co, ale Niall umiał pocieszać najlepiej!-Chodź, dzwonimy do chłopaków, Dan, El i Pezz też, powiemy im. Ucieszą się. Jestem pewien.
-Dobrze, tylko daj mi 5 minut. Muszę się ogarnąć. Spójrz na mnie. Wyglądam jak jakaś Godzilla!
-Dla mnie i tak jesteś piękna.-pocałowaliśmy się, a ja szybko wbiegłam na górę do łazienki, żeby się umyć. Zmyłam stary tusz do rzęs i nałożyłam nowy. Włosy spięłam w wysokiego kucyka. W tym czasie Niall obdzwonił już wszystkich i powiedział, że każdy ma się stawić u nas w salonie za pół godziny. Więc zostało nam 25 minut. Postanowiłam, że pojadę do sklepu po 2 szampany. Po 10 minutach byłam już spowrotem. Kolejne 10 minut zajęło mi przygotowywanie przekąsek. Wszyscy byli na czas. Gdy usiedli na sofie, podeszłam do Niall'a i powiedziałam:
-Kochani, słuchajcie, mam świetną nowinę! Chodzi o to, że...-nie zdążyłam dokończyć, bo przerwał mi  ukochany
-[T.I] jest w ciąży!-nastała chwila ciszy, po której wszyscy się na nas rzucili. Gratulowali, całowali, a Niall poszedł po szampana i przekąski. Nim spostrzegliście, było grubo po 2 w nocy. Wszyscy rozjechali się do domów, a my poszliśmy spać.
                                                         *3 tygodnie później*
Jestem w gabinecie lekarza na badaniach. To 2 miesiąc ciąży, wszystko przebiega dobrze. Będziemy mieć bliźniaki. Chłopca nazwiemy Justin, bo to ulubiony piosenkarz Niall'a a dziewczynkę Melanie, tak po prostu. Za rok biorę ślub. Jestem najszczęśliwszą dziewczyną na ziemi.
----------------
Sorki że taki krótki, ale dzisiaj dodam jeszcze jednego, na rekompensatę :)

3 komentarze: