środa, 1 maja 2013

071. Zayn part 1.

Heeeeej! Ja dzisiaj partowca z Zaynem, bo dawno go nie było ;c Miłego czytania!

~~*~~
   Znasz one Direction od początku ich kariery, bo byłaś ich stylistką już od początku X-Factora. Bardzo się zżyliście, a szczególnie ty i Zayn. Jest dla ciebie jak starszy brat-zawsze pomoże lub pocieszy. Jak starszy brat... Zawsze próbowałaś to sobie wmawiać. Zakochałaś się w nim około rok temu. Ale gdy chciałaś mu już to wyznać, od powiedział, że jest z Perrie. Oczywiście, byłaś zazdrosna, ale nigdy nie chciałaś zniszczyć ich związku. Jeśli on był szczęśliwy, to ty też.
   Właśnie dzisiaj wracałaś z powrotem do Londynu. Zdałaś maturę i wróciłaś, właśnie to miałaś na celu. Nie widziałaś się z nimi przez około pół roku i bardzo tęskniłaś. To chyba normalne, gdy tak długi czas nie widujesz się z "rodziną", prawda?
   Gdy byłaś już na lotnisku wypatrywałaś Zayna. Byłaś praktycznie pewna, że on przyjedzie cię odebrać. Ale tym razem twoje przeczucie cię zawiodło i zamiast Malika pojawił się Irlandczyk.
-Niall!-krzyknęłaś gdy go zobaczyłaś i rzuciłaś mu się w ramiona.
-[T.I]! Strasznie tęskniłem!-obkręcił cię wokół własnej osi a ty złożyłaś krótkiego całusa na jego policzku-Gratuluję zdanej matury, mała!-uśmiechnął się.
-Dzięki, stary-powiedziałaś także z uśmiechem. Niall wziął cię pod ramię i ruszyliście w stronę samochodu blondyna.
   Przez całą drogę usta wam się nie zamykały. Rozmawialiście o wszystkim, pomimo, że codziennie dowiadywałaś się wszystkiego przez skype lub drogą telefoniczną. Jednak to nie to samo, co zobaczenie jednego z nich na żywo.
   Gdy dojechaliście do domu panował w nim mrok. Niebieskooki otworzył drzwi i nagle wszyscy chłopcy wyskoczyli zza kanapy z wielkim transparentem "NIESPODZIANKA!".
-Witaj w domu!-krzyknęli wszyscy razem i po kolei podeszli mnie przytulić.
   Najpierw Harry. Ucałował cię w policzek i pogratulował matury. Następnie Liam powiedział, że bardzo, bardzo się stęsknił. Później Louis powiedział, że bardzo się cieszy, że przyjechałaś, bo nie miał mu kto marchewek obierać. Oczywiście wszyscy wybuchnęliście śmiechem. Na sam koniec Zayn-z nim tuliłaś się najdłużej. Tak bardzo brakowało ci zapachu jego perfum, przeszywającego wzroku padającego z czekoladowych tęczówek i jego dotyku, że w tym momencie czas mógłby się zatrzymać. Niestety nie mogliście dłużej trwać w uścisku, ponieważ chłopcy zaczęli już zajadać się małymi kanapeczkami. Dołączyliście do nich i tak właśnie spędziliście pół nocy-śmiejąc się, wygłupiając i opowiadając różne historie.

                                                      *Perspektywa:[T.I]*

   Kolejne kilka dni wyglądało dość normalnie, oczywiście na ile to możliwe. Spotkałam się z przyjaciółkami, byłam na zakupach i razem z chłopcami pojechałam do parku rozrywki. tylko że Zayn był jakiś dziwny. Zdenerwowany, zasmucony... Martwiło mnie to. kiedy tylko próbowałam spytać, czy coś się stało, od razu zmieniał temat lub mówił, że nic takiego. Al ja przecież mam oczy!
-Chłopaki, co się stało Zaynowi?-spytałam, kiedy ten po raz kolejny wrócił do domu, trzasnął drzwiami i poszedł wkurzony do swojego pokoju.
-Chyba pokłócił się z Perrie. Ostatnio coraz częściej mu się to zdarza. Ale nie chce nic powiedzieć-odpowiedzi udzielił mi Liam.
-Musimy coś zrobić. On nie może dłużej być smutny!
-No to idź do niego i przemów mu do rozumu, bo nas nie słucha-westchnął Harry.
-No dobra, trzymajcie kciuki...-wzięłam głęboki wdech, wstałam z kanapy i udałam się przed drzwi prowadzące do pokoju Malika.

~~*~~
Niedługo druga, ostatnia część :)

3 komentarze:

  1. SUPER! Boże, jak ja cię uwielbiam! Kocham to, co piszesz i kocham ciebie, Skarllex! Daj szybko kolejną część, bo już się nie mogę doczekać! To co piszesz, jest niesamowite, zajebiste, boskie i kdjfhidhciduafiudfvuhfvbevblerhvbkweyh! SZYBKO NEXT!
    Ola

    OdpowiedzUsuń
  2. Its like you learn my thoughts! You seem to know so much about this, like you wrote the book in it or something.

    I feel that you just can do with some p.c. to power the message home a little bit,
    but other than that, this is excellent blog.
    A great read. I will certainly be back.

    Feel free to surf to my webpage: website **

    OdpowiedzUsuń
  3. When someone writes an paragraph he/she maintains the image of
    a user in his/her brain that how a user can be aware of
    it. Therefore that's why this paragraph is outstdanding. Thanks!

    Look into my web site ... online roulette

    OdpowiedzUsuń