piątek, 15 marca 2013

035. Harry

Hej! Dziękuję wam za komentarze pod ostatnim moim postem, choć niektóre nie były z nim związane, ale i tak THX :) Jeszcze raz znowu mam prośbę : DODAWAJCIE SIĘ DO OBSERWATORÓW I KOMENTUJCIE! :) Następny mój  imagin pojawi się jak będzie MINIMUM 5 KOMENTARZY!


Dziś miałaś się spotkać z Harrym, ale raczej nie pójdziesz na to spotkanie,
ponieważ jesteś chora. Chodziłaś do ostatniej klasy liceum i akurat dziś,
gdy Harry przyjeżdża z trasy w środku twoich lekcji rozchorowałaś się.
 Miałaś 39 stopni gorączki, bolała Cię strasznie głowa, a do tego wszystkiego
miałaś dreszcze. Coś okropnego. W szkole cały czas się tylko męczyłaś,
nauczyciele  widząc jak wyglądasz dali Ci herbatkę z mięty, ponieważ w
apteczce ani w zasięgu nie było żadnych tabletek. Do domu doszłaś ledwo
co, i się sobie nie dziwie jak bym gdzieś walła orła. Gdy przyszłaś do domu
nawet nie miałaś siły ugotować sobie obiadu.(mieszkałaś sama). Żółciałaś
buty, kurtkę, plecak i poszłaś sobie wsiąść jakąś tabletkę. Szybko wskoczyłaś
do łóżka i zasnęłaś . Jak się później okazało spałaś około 2 godziny.
****
Przyjechałem do domu [t.i.], ale nikt mi nie otwierał. Dobrze, że miałem 
zapasowe klucze , więc swobodnie mogłem wejść do domu [t.i.]. Tylko
gdzie się podziewa [t.i.]? Poszedłem do jej pokoju i zobaczyłem ją
śpiącą. Albo mi się wydawało, albo ona była chora. Jej wygląd mówił mi o
wszystkim. Postanowiłem usiąść sobie na krześle obok łóżka i czekać,
aż ona się nie obudzi.
****
Gdy wstałam było mi już dużo lepiej. Spojrzałam w bok i zauważyłam Harrego
siedzącego i się mi przyglądającego. O nie zapomniałam, spotkanie!!!!
- Hej kocie .- powiedział Harry
- Cześć - powiedziałaś lekko za chrypniętym głosem.
- Jak się czujesz ?
- Już jest dużo lepiej :)
- To dobrze. Rozumiem, że z naszego wyjścia nici, więc porobimy coś w domu co ?!
- Harry ja Cię dobrze czuje. - podniosłaś się, ale zaraz upadłaś znowu na łóżko, bo tak
mocno zabolała Cię głowa.
- No właśnie widzę. Przykrywaj się pościelą i leż tu, a ja przyniosę Ci coś do picia i jakąś tabletkę.
- Dobrze tatusiu - LOL
- Tak bardzo śmieszne :/
- No widzisz skarbie :)
Gdy Harry przyniósł Ci jakieś lekarstwa grzecznie je zjadłaś/wypiłaś. Zaczęłaś mu
opowiadać jak to się wszystko stało, gdyż się Ciebie o to wcześniej pytał. Gdy skoczyłaś
opowiadać tą komiczną historię chłopak wskoczył pod twoją pościel i położył się razem z Tobą.
- Harry wyłaź! Będziesz chory !
- No to co? Będę wtedy bliżej Ciebie,bo będziemy sobie tu razem leżeć.
- Jak chcesz tylko potem skarg nie chce słyszeć, że jesteś chory.
- Z takiej przyjemności widzenia się z tobą 24 na dobę na pewno nie będę :D
Pocałował Cię :-*
***dzień później***
Jak się okazało miałaś rację! Harry się rozchorował. Z jednej strony fajnie, bo spędzicie ze sobą dużo czasu, a drugiej nie bo nie będziecie mogli gdzieś wyjść.


---------
Do następnego
Paula <3 

9 komentarzy:

  1. Nominowałam was wszystkie dwie do The Versatile Blogger Award ;D
    Więcej informacji tutaj: http://koszmarpowraca.blogspot.com/p/nominacje.html
    Nominacja trzecia.

    OdpowiedzUsuń
  2. No, no coraz lepsze . ; D

    OdpowiedzUsuń
  3. Można jeszcze dołączyć do załogi?

    OdpowiedzUsuń